Liczba ludności: 510
Powierzchnia: 352 ha
Sołtys: Gunia Andrzej
Rada Sołecka: Biernacki Leszek, Koza Zbigniew, Sorys Grzegorz, Such Renata, Ziemski Krzysztof
Historia: Wieś leży 3 km od Tarnowca, na lewym brzegu Jasiołki, w dolinie spiętej klamrą zalesionych wzgórz. Nad Brzezówka dominuje wzgórze Grodzisko (336 m n.p.m.), z którym wiążą sią miejscowe legendy. W "Opisie powiatu jasielskiego" ks. Władysław Sarna napisał: W przysiółku zwanym Buczyna, jest stroma góra, z lasem bukowym, a na jej szczycie znajdują się głębokie fundamenta ruin jakiegoś budynku. O tych ruinach opowiadają, że przed 30 laty kucharz dworski, Jakub Dąbrowski, był z innym gospodarzem kilka razy na szczycie tej góry i kopał głębokie doły, szukając ukrytych skarbów. Lecz co przez dzień odkopali, to na drugi dzień było zasypane. Dlatego mieszkańcy Brzezówki lękają się zbliżyć do tego miejsca.
Na wzgórzu prowadzone były prace archeologiczne, które przyniosły nader interesujące rezultaty. Wynika z nich, że na grodzisku wzniesiono, prawdopodobnie w XI wieku, nieduży, obronny gród, otoczony z trzech stron wodami Jasiołki. W nastąpnych wiekach rzeka zmieniła bieg i odsunęła sią od wzgórza o kilkaset metrów. Tym sposobem warownia straciła naturalny, obronny charakter. Mimo to przez pewien czas istniał tu drewniany zameczek, w którym w II połowie XVI wieku mieszkał szlachcic Paweł Strzemień, zwolennik reformacji. Na grodzisku znajduje się też ślad budynku z cegły, być może z XVII wieku o nie znanej funkcji.
Wśród mieszkańców Brzezówki krąży przekazywana z pokolenia na pokolenie legenda, że w podziemiach zamczyska ukryte są skarby. Znaleźli się śmiałkowie, którzy próbowali je zdobyć, jednak sztuka ta nikomu się nie udała. Twierdzili oni, że podczas prac poszukiwawczych było słychać tylko charakterystyczne dudnienie w podziemnych lochach.
W ciągu stuleci właścicielami Brzezówki byli ci sami dziedzice, którzy posiadali Tarnowiec, począwszy od Jana Kruszyny Galowskiego w XIV wieku, a skończywszy na Janie Leszczyńskim w okresie międzywojennym.
Jednym z pierwszych wójtów wsi w 1773 roku był Wojciech Lula.
Przez prawie 25 lat na terenie całej Galicji szalała epidemia, ucierpiała również ludność Brzezówki. Według metryk parafialnych zmarło 428 osób, w tym aż 70 zgonów było w 1848 roku. Ludzi zmarłych na cholerę chowano na specjalnie stworzonym cmentarzu, miejsce to upamiętniał krzyż stojący do 1950 roku.
Budowa mostów i torów kolejowych w Brzezówce przyczyniła się do tego, że lata osiemdziesiąte XIX wieku były dla mieszkańców tej miejscowości korzystne, mieli oni zapewnioną pracę.
Brzezówka posiadała także młyn, który obecnie uległ całkowitemu zniszczeniu. Istniał od 1924 do 1975 roku, budowę jego prowadził Bank Ziemski ze Lwowa, późniejszym właścicielem był Antoni Lorenc.
W 1917 roku wkroczył do Brzezówki przemysł naftowy, był on własnością kapitału zagranicznego. Pierwszy szyb wybudowano na parceli Antoniego Urbana. Po I wojnie światowej ówczesny dziedzic Tarnowca, Kazimierz Piliński, sprzedał kawałek ziemi przy rzece przedsiębiorcy z Węgier, który zbudował tu zakład betoniarski. Ponieważ interes nie szedł najlepiej, przedsiębiorca się zniechęcił i sprzedał zakład braciom Dunikowskim. Zrezygnowali oni z produkcji betonu i postanowili płukać złoto. W Brzezówce nie ma złotonośnych piasków, więc obrotni właściciele sprowadzili piasek z Łotwy. Zawierał on jednak minimalną ilość cennego kruszcu, zbyt mało, by przedsięwzięcie się opłacało. W tej sytuacji Dunikowscy zlikwidowali "fabrykę złota" i postawili małą elektrownię wodną, która jednak też nie doczekała naszych czasów.
Brzezówka została najmniej zniszczona podczas II wojny światowej spośród wszystkich wsi w gminie, toteż jej mieszkańcy najwcześniej przystąpili do różnych czynów społecznych, związanych z wprowadzeniem wielu udogodnień mających na celu polepszenie życia. Już w 1955 r. w Brzezówce wybudowano Dom Ludowy, a w 1958 r. remizę strażacką oraz kładkę na Jasiołce, łączącą Brzezówkę z Męcinką.
W 1973 r. zakończono przebudowę drogi do Tarnowca oraz przebudowano drogi prowadzące do przysiółków. Wybudowano również szkołę.